Zesłania w ZSRR

Film 1 - Aresztowania

ARESZTOWANIA

W czasach ZSRR Syberia była głównym miejscem zesłań. Były to najbardziej masowe zsyłki, w
dwóch falach: 1936-1937 i 1939-1956. W czasie drugiej wojny światowej, w ciągu 20 miesięcy
okupacji sowieckiej odbyły się 4 masowe deportacje: 10 lutego, 13 kwietnia, 20 czerwca 1940 i
21 czerwca 1941 roku. Wywieziono co najmniej 1 600 000 obywateli na Syberię i do Kazachstanu.

Wojna między Niemcami a ZSRR przerwała na chwilę plan eksterminacji Narodu Polskiego
poprzez zsyłki. Po zakończeniu wojny władze sowieckie wznowiły jednak deportacje i
prześladowania.

Film 2 - Przesłuchania

PRZESŁUCHANIA

Okres szczególnego nasilenia terroru policyjnego NKWD określa się terminem wielkiego terroru bądź wielkiej czystki. Używa się go głównie w stosunku do represji w latach 1936-39, ale także do fal masowych represji w latach 1918-1921, 1928-1931, 1934-1935, 1943-1946, 1948-1953 i wyróżniały się szczególną brutalnością. Dochodziło wówczas do wielu aresztowań a by uzyskać od przesłuchiwanych przyznanie się do winy i chęć do współpracy, nie cofano się przed stosowaniem tortur. W celu wymuszenia zeznań więźniowie byli więc bici, grożono im zabiciem członków rodziny, ograniczono im możliwości spania. Metody śledcze były przeróżne, więźniów bito gumowymi rurkami z metalowym rdzeniem, podtapiano, wieszano na sznurach przywiązanych do kciuków wyrywając je ze stawów, miażdżono palce, przypalano stopy. Takie tortury mogły trwać i kilka dni. Wielu więźniów umierało, wielu wydawało przyjaciół i współpracowników, wielu podpisywało fałszywe zeznania by tylko skończyć mękę. Żołnierze podziemia często nosili zaszytą w ubraniu fiolkę z cyjankiem, by w razie zagrożenia aresztowaniem odebrać sobie życie i uchronić się przed torturami.

Film 3 - Kolej

TRANSPORT

Transport zesłańców trwał zazwyczaj kilka tygodni. Przewożeni byli zamkniętymi od zewnątrz
pociągami towarowymi, bez podstawowych warunków humanitarnych. Zamiast toalety w
wagonach znajdowała się dziura w podłodze. Jedzenie dostarczane było rzadko, czasem brakowało
wody, którą zesłańcy czerpali z oszronionych zimą ścian wagonu. Więźniowie zazwyczaj nie
wiedzieli co jest celem ich podróży. W ten sposób przewożeni byli do posiołków, kołchozów i
sowchozów. Wielu z nich, szczególnie ludzi starszych, nie było w stanie przetrwać tak ciężkiej
podróży i umierało w trasie.

Film 4 - Racje żywnościowe

ŻYWNOŚĆ

W obozach pracy przymusowej racje żywnościowe wydawane były według określonego procentowo zakresu wykonaniua "normy". W ten sposób najbardziej wydajni pracownicy otrzymywali trochę ponad kilogram chleba, mniej wydajni około 800 gramów, dzieci 300, itd. Czasem zdażało się, że otrzymywali także wodnistą zupę na mące. Takie racje wystarczyłyby ledwie dla osoby, która cały dzień leży bezczynnie. Dla ludzi, którzy musieli pracować po 10 godzin wykonując ciężkie prace fizyczne, było to właściwie nic. Z tego też powodu najmłodsi i najstarsi często umierali z głodu. Sytuacja tzw. "wolnych osadników" była trochę inna. Teoretycznie nie mieli oni przymusu pracy, ale żeby otrzymać prawo do produktów kołchozu, musieli na nie zapracować. Wykonując roboty wyrabiali więc dniówki robocze za które później przysługiwały im przydziały żywności.

Film 5 - Życie i praca

 

 

 

 

 

WARUNKI ŻYCIA I PRACA

Zesłańcy pracowali najczęściej przy wyrębie lasów, budowie dróg, w kamieniołomach a w
Kazachstanie przy plantacjach bawełny.

Warunki życiowe były tragiczne. Zesłańcy czerpali na niedostatek wszystkiego: począwszy od
warunków sanitarnych, ciepła po głód. Zazwyczaj aresztowani nie mieli czasu bądź możliwości na
spakowanie rzeczy niezbędnych na zsyłce. W łagrach ludności przysługiwały racje żywnościowe,
które różniły się w poszczególnych miejscach. To co było wspólne to fakt, że racje te były za małe
i niezoptymalizowane.

Zesłańcy umieszczani byli w barakach, gdzie spali na gołej ziemi bądź na piętrowych łózkach
zbitych z desek. Budynki te nie były uszczelniane, więc mimo rozpalonego w środku ognia,
mieszkańcom dokuczało zimno. Zagęszczenie ludzi było bardzo duże. Braki te znajdowały się one
w tzw. posiołkach – specjalnych osiedlach na polanie, gdzie znajdowały się baraki dla więźniów,
domy administracji osiedla oraz komendanta. Czasami zdarzały się tam też budynki gospodarcze,
jak stołówka, sklep spożywczy, piekarnia czy szkoła. Posiołki znajdowały się zazwyczaj na
terenach podmokłych, w okolicy rzeki, otoczone przez tajgę. W takich warunkach klimatycznych
nie było potrzeby otaczania osiedla drutem kolczastym, gdyż ucieczka była fizycznie nie możliwa.